Kilku tygodni temu na szczecińskich bulwarach otworzyła się nowa restauracja serwująca kuchnię amerykańską – Wild West. Byliśmy bardzo ciekawi tego miejsca, ponieważ w niewielu szczecińskich lokalach znajdziemy typowo amerykańskie smaki, czy tez wystrój tak bardzo inspirowany zachodnimi terenami Stanów Zjednoczonych.
Kaktusy, czaszki zwierząt, kelnerki w amełykańskich barwach i kowboje. Właśnie takie klimaty panują w Wild West. Wystrój na duży plus. Trochę gorzej z organizacją pracy. Zamówiliśmy 3 burgery i hot doga. Niestety jednego z burgerów podano z bardzo dużym opóźnieniem. Inni zdążyli już zjeść, a ja dopiero otrzymałem swoje zamówienie. Nieciekawie, ale cóż uczynić.
Przejdźmy do szczegółów zamówienia. Burger nr 1 to Classic Wilde-West Bacon-Cheese-Burger. W składzie bułka, burger, sałata, pomidor, czerwona cebula, ser cheddar, bekon oraz firmowy sos Wild West. Koszt takiej kanapki to 34 zł.
Burger został podany z widocznymi na zdjęciu frytkami i sałatkami. Jak możecie sami zauważyć, był on dość sporych rozmiarów. Samo mięso ważyło – UWAGA, UWAGA – 300 g (według Wild West). Kotlet był bardzo dobrze wysmażony, rzekłbym, idealnie. Warzywa były świeżutkie, jędrne i soczyste. Sos firmowy to strzał w dziesiątkę. Podsumowując, ten burger to kompozycja idealna.
Classic Wilde-West (bułka, burger, sałata, pomidor, czerwona cebula, ser cheddar, bekon, firmowy sos Wilde West)
W lokalu możemy znaleźć nie tylko burgery, ale także inne elementy kuchni amerykańskiej, takie jak steki czy hot-dogi. Jedna z naszych współtowarzyszek postanowiła zamówić hot-doga. Wybór padł na Gold Doga (bułka, grillowana parówka, bekon, ser, suszone pomidory, rukola i czosnek). Koszt Gold Doga to 26 złotych. Hot-dog nie był jakichś wielkich rozmiarów i raczej nie dało rady się nim najeść. Podpytaliśmy naszą towarzyszkę o smak. Odpowiedź można krótko opisać znanym wyrażeniem „szału nie robi”. Szczerze mówiąc, 26 zł za hot-doga takich rozmiarów to drobna przesada. To zdecydowanie minus Wild West’a. O ile cenę burgera mogę sobie wytłumaczyć dużą ilością mięsa, tak tutaj niestety nie potrafię usprawiedliwić tak wygórowanej oceny wartości.
Gold Dog
Należy jeszcze wspomnieć o dodatkach. Na każdym ze stołów mamy do dyspozycji ładnie wyglądające koszyczki z przyprawami oraz sosami. Miłym zaskoczeniem jest także surówka, którą dostajemy w zestawie. Muszę tutaj wyróżnić tę z czerwonej kapusty. Na pierwszy rzut oka wygląda niepozornie, ale po spróbowaniu okazuje się, że jest całkiem dobrze doprawiona czymś ostrym, a to bardzo podnosi walory smakowe. Świetne połączenie, polecam spróbować
Na fanpage’u Wild West widnieje informacja ‘zakres cen – wysokie’. Nie można się z tym nie zgodzić. Ceny, jak na nasze miasto, są wysokie (jednak jest to indywidualna sprawa każdego klienta) . Uważam, że porcje mogłyby być mniejsze, a co za tym idzie, tańsze.
Jeśli zależy Wam na super smakach i poczuciu ciekawego klimatu, a cena nie gra tak dużej roli, to jak najbardziej polecamy burgerownię z Dzikiego Zachodu.
Reasumując, śmiało zachęcamy Was do odwiedzenia Wild West’a i podzielenia się z nami oraz naszymi czytelnikami swoją opinią
